Listopad to w naszej tradycji miesiąc, w którym odwiedzamy groby i modlimy się za dusze naszych najbliższych. O zmarłych strażakach nie zapomnieli ich koledzy, którzy stawili się licznie 18 listopada br. w Parafii św. Maksymiliana Kolbego w Płocku, aby podczas  II Zaduszek  Strażackich wyrazić swoją pamięć i przyjaźń tym, którzy już odeszli. Zaduszki Strażackie były dobrą okazją do objęcia modlitwą zmarłych druhów, którzy potrzebują naszej pomocy w osiągnięciu życia wiecznego.

Uroczystej Mszy św. koncelebrowanej, sprawowanej w intencji zmarłych i poległych w akcjach strażaków, przewodniczył ks. Roman Bagiński – Kapelan Powiatowy Strażaków powiatu płockiego. Kazanie do licznie zebranych druhów, druhen i ich rodzin wygłosił Diecezjalny Duszpasterz Strażaków ks. Andrzej Zakrzewski. Podczas kazania skierowanego do zebranych na Mszy św. wiernych nawiązał on do słów św. Augustyna: „Każdy boi się źle umrzeć, ale nie boi się źle żyć”. Szczególnie w listopadzie rozmyślamy nad śmiercią. Zastanawiamy się, kiedy i w jakich okolicznościach  się z nią zetkniemy. Ogarnia nas lęk na myśl o tym, co niepewne i nieznane. Chcemy być przygotowani…wiedzieć… Ale czy zastanawiamy się przy tym, jak wygląda nasze życie?  Czy zasługujemy na to, by w tej chwili stanąć twarzą w twarz z Bogiem? Okazuje się często, że  nie zdajemy sobie sprawy z naszego postępowania. Nie boimy się źle żyć i brniemy w zło na oślep. Zatrzymajmy się dziś choć na chwilę, aby coś sobie uzmysłowić. Złe życie z pewnością nie będzie nagrodzone. Jeszcze jednak mamy czas… Czas na to, aby coś jeszcze zmienić- podkreślił w kazaniu ks. Andrzej Zakrzewski. Mimo wszystko Chrystus kieruje do nas słowa pełne nadziei: „W domu Ojca mego jest mieszkań wiele”.

Uświetnieniem uroczystej Mszy św. był  koncert orkiestry OSP Gąbin oraz zespołu muzycznego „Tłuchowianie”, działającego przy OSP Źródła w powiecie lipnowskim.

Edyta Gąsiorowska