To było wielkie wydarzenie dla naszej parafii. Ks. Daniel Jankowski (obecnie wikary w jednej z włoskich parafii) - kolejny kapłan pochodzącym z tłuchowskiej parafii, dnia 12 sierpnia odprawił w swoim rodzinnym kościele Mszę św. prymicyjną.
Uroczystość rozpoczął koncert Gminno-Parafialnej Orkiestry Dętej. Punktualnie o godzinie 10:55 z plebanii wyruszyła procesja wprowadzająca ks. Prymicjanta do kościoła. Ks. Daniel, przybyli z nim goście z Włoch, Holandii, Stanów Zjednoczonych, Hiszpanii i Polski zostali serdecznie powitani przez tutejszego proboszcza ks. Andrzeja Zakrzewskiego. Dzień 12 sierpnia 2012 roku przejdzie do historii naszej parafii jako wyjątkowy. Bo oto po 17 latach, od prymicji ks. Janusza Paczkowskiego, przeżywamy prymicję ks. Daniela Jankowskiego - kapłana, który urodził się na tej ziemi, tutaj się wychowywał, chodził do miejscowej szkoły. Tutaj żyją jego rodzice, rodzeństwo, rodzina, koledzy, znajomi. 14 kwietnia br. spełniło się Twoje marzenie. Zawsze podziwiałem Twoją determinację. Widziałem, z jakim zapałem i głęboką wiarą szedłeś do kapłaństwa. Świadczy o tym motto, które umieściłeś na swoim obrazku prymicyjnym: „Wszystko mogę w tym, który mnie umacnia”. Życzę: niech Cię Bóg prowadzi po polskiej i włoskiej ziemi. Bądź Jego dobrym sługą - powiedział na wstępie ks. Andrzej Zakrzewski. Następnie Prymicjant odebrał gratulacje i życzenia od delegacji młodzieży, kolegów i koleżanek oraz przedstawicieli tłuchowskiej wspólnoty parafialnej. Kazanie wygłosił ks. Dariusz Piskorski – Rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Płocku. Twoja posługa na ziemi włoskiej pozwala nam odczuć, że Kościół jest wspólnotą uniwersalną, ponadnarodową, albowiem Jezus Chrystus jest tym, który nas jednoczy – powiedział podczas kazania ks. Rektor.
Na zakończenie Mszy św. zabrał również głos Rektor Seminarium w Fiesole ks. kanonik Gabriel Bandini. Prymicjant udzielił błogosławieństwa zebranym na Mszy św. kapłanom, klerykom, swoim rodzicom, rodzeństwu z rodzinami oraz pozostałym wiernym.
W tym szczególnym dniu składamy Ci ks. Danielu z głębi serca płynące życzenia:
Niech Ci Bóg błogosławi i obdarza swymi łaskami, byś wytrwale podążał obraną przez siebie drogą życiową, pełniąc służbę Bogu i ludziom.
Niech Cię wspiera swą miłością oraz mocą, abyś w swej prostocie, pokorze i miłości bliźniego, mimo ludzkiej niedoskonałości - stał się niezwykłym kapłanem.
Edyta Gąsiorowska
Archiwum
Archiwum
Z radością informujemy, że nasz dotychczasowy wikariusz 
Przez trzy lata relikwie bł. o. Honorata Koźmińskiego nawiedzały domy wiernych w Parafii Tłuchowo. Wędrowały od domu do domu, aby podczas 24 godzinnej wizyty domownicy mogli modlić się do świętego we własnych intencjach, intencjach rodzin oraz powołań kapłańskich. Podczas uroczystej Mszy św. kończącej peregrynację relikwii, proboszcz tłuchowskiej parafii ks. Andrzej Zakrzewski powiedział: Święci są nam potrzebni, żeby pomagać nam w codziennym życiu. Każdy z nas zmaga się z przeciwnościami losu: chorobą, wypadkiem, suszą czy gwałtowną ulewą. W naszym życiu spotkać nas mogą różne burze, które mogą przynieść wiele złego, dlatego tak ważna jest codzienna modlitwa. Każdy z nas ma prawo a nawet obowiązek iść przez życie z Jezusem, bo tylko On może nam pomóc. Musimy modlić się o wiarę, która nada sens naszemu życiu. Goszcząc w swych domach bł. o. Honorata mogliśmy za jego pośrednictwem zanosić do Boga nasze prośby, zapewne w różnych intencjach. Modląc się do świętych wypraszamy łaski u Pana Boga. Bo przez życie nie możemy kroczyć samotnie. Musimy wędrować z Bogiem.