W ostatnią sobotę (3 marca) w Węgrze k. Przasnysza odbyły się Strażackie Wielkopostne Zamyślenia. Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył ks. kapelan Andrzej Zakrzewski, który w kazaniu nawiązywał między innymi do historii ruchu strażackiego, zwracając uwagę na jego wkład w życie kulturalne.
Po upadku powstania styczniowego Polacy, zamieszkujący terytorium Królestwa Polskiego, przeżywali bardzo trudne chwile. W odwecie za udział w powstaniu oraz za pomoc udzielaną bojownikom, ludność polska poddawana była rożnym represjom. Niszczono polską kulturę, a wszelkimi dostępnymi środkami prowadzono rusyfikację. W zaistniałej sytuacji nie można było tworzyć oporu zbrojnego. Szczególną rolę miały do spełnienia nieliczne legalnie działające stowarzyszenia. Wśród nich znajdowały się ochotnicze straże ogniowe. Druhowie dobrze wykorzystali zapisy statutu z 1898 r.[art. 2 p 4], który zezwalał co prawda tylko pod ścisłą kontrolą policji i carskiej administracji organizować zabawy, bale, koncerty i przedstawienia.